Przyczyny wzrostu liczby leukocytów we krwi są bardzo liczne, poczynając od wysiłku i stresu, poprzez zakażenia i alergie, a kończąc na rzadkich i ciężkich chorobach. Aby zająć stanowisko w konkretnej sprawie, konieczna jest większa liczba informacji. Brak danych o stanie dziecka, ewentualnych dolegliwościach, przebytych chorobach
Osoby z chorobą Hashimoto, czyli autoimmunologicznym, przewlekłym zapaleniem tarczycy bardzo często borykają się z anemią (niedokrwistością) i niską ferrytyną. Powodem może być współwystępująca z nią celiakia – kolejne schorzenie o podłożu autoimmunologicznym. Jak się okazuje pacjenci z Hashimoto zapadają na celiakię
Podwyższone stężenie ferrytyny w surowicy może być wynikiem dziedzicznych lub nabytych zespołów, które są związane z przeładowaniem żelazem organizmu, takich jak np. hemochromatoza czy transfuzja. Zbyt niski poziom ferrytyny w surowicy może z kolei wskazywać na anemię z niedoboru żelaza. Dzięki podwyższonej ferrytynie podczas
Suplementacja u tych dzieci jest zalecana od pierwszych dni życia, a dawki są zależne od masy ciała i wynoszą dla dzieci o masie ciała 2000‑2500 g – 1‑2 mg Fe/kg, a u dzieci z masą ciała < 2000 g – nawet 2‑3 mg Fe/kg.
córka 10 lat tsh 2,15 norma 0,34 - 4,82 prawie rok temu tsh 2,60 ft4 12,01 norma 9,90 - 20,7 19,4% cholesterol 141,0 syn 8 lat tsh 1,86 norma 0,34 - 4,82 prawie rok temu tsh 3,60 ft4 9,99 norma 9,90 -20,7 0,83 %
Vay Tiền Nhanh Chỉ Cần Cmnd. Niska ferrytyna i nieustające zmęczenie Poradźcie to moje ostatnie wyniki : ferrytyna : 13,3ng/ml norma 13-150, reszta badań: WBC ↓ 3,6 10^3/µL 4,0 — 10,5 a1 - 12:28 11-03-2015 RBC 4,82 10^6/µL 3,8 — 5,2 HGB 14,3 g/dL 12,0 — 16,0 HCT 44,7 % 37,0 — 47,0 MCV 93,0 fL 80,0 — 97,0 MCH 29,8 pg 27,0 — 34,0 MCHC 32,1 g/dL 31,0 — 37,0 RDW 13,5 % 11,0 — 15,0 PLT 272,0 10^3/µL 130,0 — 400,0 MPV 9,3 fL 8,0 — 11,0 • NEUT# ↓ 0,8 10^3/µL 2,0 — 5,1 • NEUT% ↓ 18,5 % 45,0 — 70,0 • LYM# 2,6 10^3/µL 1,5 — 2,8 • LYM% ↑ 74,1 % 26,4 — 49,2 • MONO# 0,2 10^3/µL 0,2 — 0,7 • MONO% 7,4 % 4,1 — 10,7 HIST Żelazo w surowicy (O95) 161,7 µg/dl 50,2 — 170 Samopoczucie masakryczne, jestem słaba, wiecznie zmęczona i bez energii, pamięć to tragedia, częściej boli mnie głowa, mam zadyszkę jak wyjdę kilka schodków, dziwne bóle i dławienia w okolicach serca, zajady i afty, paznokcie - kolejna tragedia włosy nie lepiej. Jak czytam to wskazuje mi na typowy brak żelaza , ale w badaniach tylko niska ferrytyna (tendencja spadkowa w grudniu 2014 poziom: 23, żelazo w grudniu 198,8, a transferyna 3,15g/l przy normie 2,5-3,8) Poradźcie do jakiego lekarz jeszcze uderzyć ? może ktoś ma namiary na dobrego hematologa na podkarpaciu . Ten u którego ostatnio byłam w ogóle nie zbadał poziomu ferrytyny a tylko morfologia go interesowała więc nie mam co do niego iść a tak funkcjonować się nie da :-(
Anemia jest jednym z najczęstszych problemów wymagających interwencji medycznej, z jakimi spotykamy się w naszym życiu. Niestety często nie zleca się nam odpowiednich badań, dlatego warto wiedzieć, w jaki sposób samodzielnie wspomagać się w przypadku problemów. Jest to niezwykle ważne przede wszystkim dlatego, że w przypadku niektórych rodzajów anemii nie wolno zażywać suplementów niski poziom żelaza czy niedobór witaminy B12? Schorzenie to daje szereg objawów, ale często różnią się one w zależności od przyczyny – inaczej będziemy się czuli przy niedokrwistości spowodowanej brakiem witaminy B12, a inaczej – przy niskim poziomie żelaza. Niemniej praktycznie zawsze pojawia się zmęczenie, zadyszka przy nawet lekkim wysiłku, bladość oraz wrażliwość na zimno. Oczywiście objawy te są charakterystyczne dla wielu innych przypadłości, dlatego nigdy nie wolno zakładać „na pewno mam anemię” i leczyć się bez diagnozy na własną badania wykonać?Jeśli mamy podejrzenia, należy udać się do lekarza, który powinien dać skierowanie na podstawowe badanie krwi – morfologię, jeśli zaś z jakiegoś powodu nie możemy bądź nie chcemy tego zrobić (np.: ktoś może nie chcieć tracić ponad godzinę, żeby zaoszczędzić 5 zł), można je bez problemu wykonać na własną rękę w każdym nas trzy wyniki – czerwone krwinki (RBC) hematokryt (HT) oraz hemoglobina (HGB). Jeśli mieszczą się one w normie – anemii nie ma, mogą być co najwyżej jej początki, jeśli są blisko dolnej granicy. Jeśli jednak są zbyt niskie – wiadomo, że mamy problem. Pytanie, czym jest wywołany?Na kartce z wynikiem będzie coś takiego jak „średnia wielkość krwinki” – MCV. Jest to podstawowy, najtańszy wskaźnik, który zresztą jest już wykonany. Jeśli jest bardzo mocno obniżony – można podejrzewać niedokrwistość z powodu niedoboru żelaza. Mocno podwyższony z kolei sugeruje brak witaminy B12 lub kwasu w dalszym ciągu nic nie można zrobić, póki nie wykona się kolejnych badań – powinien je zlecić lekarz, ale zdarza się, że lekarze tego nie robią, przepisując żelazo. Zazwyczaj jest to dobra taktyka, bo znacząca większość problemów bierze się z powodu niedoboru tego właśnie pierwiastka, ale czasami to najgorsze, co można poziom ferrytynyKolejne badanie, które należy wykonać, to – przy niskim lub normalnym MCV – poziom – wszelkiego rodzaju infekcje sztucznie zawyżają poziom o nawet kilkadziesiąt procent, fałszując wynik, dlatego powinno się jednocześnie zbadać poziom CRP, a w przypadku gdy w ciągu ostatnich kilku tygodni miało się gorączkę, wziąć na to wolno sugerować się poziomem żelaza we krwi – to jest błąd medyczny. Co prawda jego poziom spada w przypadku niedoboru, ale podobnie spada też w przypadku chronicznych infekcji, organizm wtedy „chowa” ten pierwiastek, gdyż chorobotwórcze bakterie żywią się nim. Stosowanie suplementów w takim wypadku dosłownie „dokarmi” chorobę. Jeśli poziom ferrytyny będzie bardzo niski, przy jednocześnie niskim MCV – praktycznie zawsze będzie to oznaczać niedobór żelaza. To jednak nie koniec – zanim poda się suplementy, trzeba wykonać jeszcze jedno z przewodu pokarmowego / krew utajona w kaleZazwyczaj przyczyną problemów jest zła dieta (o czym dalej), ale niekiedy jest to krwawienie z przewodu pokarmowego. Może ono mieć szereg przyczyn, w tym również tak poważne, jak nowotwory – więc warto zrobić badanie na krew utajoną w kale, co kosztuje raptem kilka złotych. Przed testem nie można zażywać suplementów, gdyż może to zafałszować poziomu B12Przy normalnym bądź wysokim poziomie MCV powinno się wykonać badanie poziomu witaminy B12. Bardzo wiele osób ma problemy z jej wchłanianiem. Jeśli okaże się, że to właśnie tej substancji nam brakowało, warto poszukać dobrego lekarza, który będzie w stanie ustalić przyczynę niedoboru. Czasem jest to coś tak banalnego, jak pasożyty przewodu pokarmowego, ale mogą to też być poważniejsze wywołane innymi przyczynami niż niedobór B12, czy żelaza są zazwyczaj schorzeniami dość skomplikowanymi i nie powinno się próbować radzić z nimi samodzielnie. Na szczęście stanowią one bardzo niewielki problem z niedoborem witaminy B12 to uszkodzenia układu nerwowego. Nasz mózg jest dużo wrażliwszy na niski poziom B12, niż krew, więc zanim cokolwiek da się wykryć podstawowym badaniem krwi, z reguły dochodzi do uszkodzenia komórek nerwowych. Bardzo ważne jest, by stosować odpowiedni rodzaj witaminy B12, a mianowicie – metylokobalaminę. To jest forma, którą wykorzystuje mózg. Aby zadziałała forma najczęściej dostępna – cyjanokobalamina, musi być ona zamieniona w formę metylo. I co prawda w zastrzyku dostaniemy parę milionów procent zapotrzebowania, jednak nasz organizm nie będzie w stanie wykorzystać z tego więcej niż drobny niezwykle istotne jest, aby uzupełniać B12 doustnymi dawkami w odpowiedniej formie (metylokobalaminy). Powinno się też stosować równolegle inne witaminy z grupy B, które działają synergicznie – takie jak B6, biotynę czy kwas foliowy (najlepiej w kompleksie).Bardzo często niedoborowi temu towarzyszy też spowolnienie procesów metylacji – tutaj bardzo dużą pomocą będzie sok z buraków. Tradycyjnie stosowany jako „lek na anemię” – nie z powodu żelaza, ale właśnie z uwagi na dużą zawartość substancji takich jak betaina czy kwas poziom ferrytynyNiski wynik ferrytyny praktycznie zawsze oznacza niedobór, nawet jeśli wyniki krwi wyjdą prawidłowe. Anemia ma kilka kolejnych z nich to właśnie obniżony poziom ferrytyny – oznacza to, że skończyły się zapasy żelaza w wątrobie. Pomimo doskonałych wyników krwi, zaczną już wypadać włosy czy łamać się paznokcie, będzie też większa podatność na kontuzje i gorsze samopoczucie. W drugiej fazie pierwiastek ten znika ze szpiku kostnego, dopiero w trzeciej, ostatniej pojawiają się zmiany we się dążyć do podniesienia jej poziomu powyżej 50 ng/ml, co jest szczególnie istotne dla kobiet mających problemy z niedoborze żelaza trzeba sobie uświadomić jedną rzecz – to prawie nigdy nie jest problem z żelazem!Brzmi paradoksalnie, ale tak właśnie jest – niemal nie zdarza się, by ktoś miał w diecie niewystarczającą ilość tego pierwiastka. Często jedną z przyczyn jest nadmierne spożywanie kawy czy herbaty, zwłaszcza w czasie lub tuż po posiłkach, co potrafi niemal całkowicie zablokować przyswajanie. Posiłki takie (oraz suplementy żelaza) powinno się popijać sokiem pomarańczowym, który zwiększa wykonać kilka dodatkowych badań, by upewnić się, czy nie ma żadnej choroby utrudniającej wchłanianie – przede wszystkim będą to schorzenia tarczycy, tutaj drobna prawda zdarza się, że anemia będzie wywołana niedoczynnością tarczycy, ale prawdziwa jest też zależność w drugą stronę – niski poziom żelaza w organizmie zaburza pracę tego narządu, wraca on do doskonałego stanu po jego uzupełnieniu i NIE zawsze jest tu potrzebne branie syntetycznych hormonów, często przepisywanych przez lekarzy w takim wypadku!Kreatynina z krwi, badanie moczu, próby wątroboweMożna też zrobić podstawowe badania nerek i wątroby (kreatynina z krwi, ogólne badanie moczu, próby wątrobowe), a w przypadku niewytłumaczalnych i trudnych w terapii anemii – badania w kierunku schorzeń układu pokarmowego, takich jak celiakia czy choroba wiele osób ma niedobory różnych innych składników odżywczych, niezbędnych do jego przyswojenia, ale też w drugą stronę – niedobory żelaza sprawiają, że znacznie trudniej przyswajają się inne składniki odżywcze bądź nie są one produkowane czy magazynowane w D3Dobrym przykładem jest witamina D3. Wielokrotnie wykazano badaniami, że niedobory tych dwóch substancji idą w parze1,2. Niezależnie więc od tego, co jest przyczyną, a co skutkiem, mając anemię, można z dużym prawdopodobieństwem podejrzewać również ten niedobór. Jego uzupełnienie jest niezwykle istotne – utrzymanie odpowiedniego poziomu zmniejsza częstotliwość występowania przynajmniej niektórych nowotworów około dwukrotnie3,4,5, przynajmniej częściowo cofa cukrzycę6 czy nadciśnienie7. Doskonale zabezpiecza też przed grypą i przeziębieniami8,9. Powinno się stosować dawki rzędu 2-4 tysięcy jednostek dziennie przez kilka miesięcy, zaś dla utrzymania dobrego zdrowia warto stosować takie ilości również przez kilka zimowych miesięcy każdego roku10. Nie wolno się też bać słońca – to nieprawda, że zwiększa ono ryzyko raka, wprost przeciwnie – jedynie silne oparzenia słoneczne są niebezpieczne. Jeśli boimy się zmarszczek, można chronić twarz, ale powinno się odsłaniać inne części ciała. Filtry UV niemal całkowicie blokują wytwarzanie tej substancji pod wpływem z grupy BWitaminy z grupy B są bardzo ważną częścią składową mechanizmów krwiotwórczych. Powszechnie wiadomo, że brak B12 czy kwasu foliowego może wywołać anemię, zresztą powinno się je uzupełniać przy każdej niedokrwistości, jako że będą one bardzo szybko zużywane w czasie tworzenia nowych krwinek. Mniej znana jest rola witaminy B6 – jak się okazuje, jest ona niezwykle istotna, stosowanie jej równolegle z żelazem spowodowało szybszy powrót do zdrowia oraz dłuższe utrzymanie dobrych walka z anemią powinna być wielostopniowa. Jeśli nie ma żadnej nietypowej przyczyny, najprawdopodobniej winna jest dieta – a konkretnie duże ilości kawy i herbaty, a także nadmiar nabiału, które potrafią zablokować przyswajanie. Uzupełniając żelazo, powinno się skorygować nawyki żywieniowe, tak aby uniknąć kłopotów na przyszłość. Jednocześnie należy uzupełnić kilka kluczowych dla terapii niedoborów pokarmowych oraz monitorować stan zdrowia, a w przypadku braku poprawy – poszukać dobrego lekarza, umiejącego ustalić powód, dla którego żelazo się nie
uwaga, pojawił się nowy wpis, gdzie są nowe informacje:Ciekawe badanie dotyczące suplementacji żelazaNa początek – przepraszam, że tak rzadko piszę. Niestety, trzeba pracować, trzeba się uczyć (każdego dnia staram się zwiększać swoją wiedzę w tematach okołomedycznych), trzeba wreszcie mieć czas na przyjemności. Wpis na blogu to często gęsto parę godzin, z których pieniędzy nie będzie – musiałbym zacząć wciskać ludziom jakąś przyjemną dla nich ciemnotę, w rodzaju „ta jedna witamina zapewni wam długie życie”, „autyzm u dzieci bierze się ze szczepień, a nie ze złej diety w czasie ciąży” albo „lekarze kłamią, smaczne jedzenie jest tak naprawdę zdrowe”, wtedy miałbym tłumy wielbicieli i kasy. Jak to się mówi, jak ktoś ma miękkie serce, lepiej żeby miał twardą… a żelaza to jedna z najczęstszych przypadłości, niestety – bardzo często przy jej diagnozowaniu i leczeniu popełnia się karygodne błędy. Ciężko powiedzieć, czy winę ponoszą tu lekarze, czy system który mocno utrudnia im objęcie pacjenta odpowiednią opieką, fakt pozostaje faktem, że o żelazo warto zadbać początek – odrobina teorii. Ludzkie ciało powinno zawierać do 5 gramów żelaza, z czego około połowy jest wbudowana w komórki krwi i przenosi tlen. Odrobina jest wykorzystywana w innych miejscach, zaś około 2 gramy to rezerwa. Oznacza to, że gdybyśmy stracili całą krew, nasze ciało nie ma odpowiedniej ilości tego pierwiastka, by ją odbudować. Mężczyźni praktycznie w ogóle nie tracą zapasów, kobiety – głównie podczas miesiączki, zaś w ciąży przekazują swoje rezerwy nie wiedziałem, jaki obrazek wstawić, niech więc będzie Ironman…W pożywieniu mamy dwie główne formy żelaza – tzw hemowe i niehemowe. Mówi się, że hemowe przyswaja się lepiej, ale jest w tym pewien haczyk – jeśli jest go w organizmie za dużo (u mężczyzn to dość częsta sytuacja), następuje zmniejszenie przyswajania, jednak nasze ciało nie bardzo potrafi zatrzymać przyswajanie też odróżnić terminy „niedokrwistość” (czyli anemia) i „niedobór żelaza”. Niedokrwistość to – bardzo ogólnie pisząc – niski poziom czerwonych krwinek, czyli krew nie jest w stanie przenosić tlenu. Brak żelaza z kolei to po prostu brak tego pierwiastka. Taki niedobór za każdym razem doprowadzi w końcu do anemii, ale nie każda anemia jest jego wynikiem – można mieć anemię i dosłownie umierać z powodu zatrucia jego z niedoboru żelaza ma trzy fazy. W pierwszej – wyniki krwi są idealne, czujemy się dobrze, ale ferrytyna jest niska. Wszystko świetnie w organizmie działa, ale zapasy są na wykończeniu. Druga faza to w dalszym ciągu świetne wyniki krwi, ferrytyna jednak jest niska, a my nie czujemy się najlepiej – znikło żelazo ze szpiku, zmniejszył się poziom w mięśniach, nie ma zapasów i nie wystarcza go na przebieg wszystkich procesów, ale jeszcze wystarczy na produkcję krwinek. Dopiero w trzeciej, ostatniej fazie widać zmianę w wynikach rzadką sytuacją jest, że żelaza brakuje w diecie. Dlatego wszelkie rady „jedz więcej tego i tego, bo to zawiera ten pierwiastek” są po prostu głupie. Co gorsza, często słyszy się je od lekarzy… Jeśli doszło do niedoboru, należy znaleźć jego przyczynę, którą prawie zawsze jest albo zbyt obfite krwawienie, albo spożywanie produktów blokujących podejrzewamy niedobór, albo nawet mamy zaleconą przez lekarza suplementację na podstawie podstawowych badań, warto samemu się temu przyjrzeć i wydać kilka zł na dodatkowe na początku, że wielu lekarzy nie prowadzi leczenia tej przypadłości prawidłowo. Gdzie robią błąd? Oszczędzają na badaniu. Zlecają tani (około 5 zł) pomiar żelaza we krwi, zamiast droższego (około 30 zł) pomiaru ferrytyny. Można umierać z nadmiaru tego pierwiastka i mieć poziom we krwi mocno poniżej normy, można mieć skrajny niedobór i wyniki ponad normę. To właśnie ferrytyna jest tym „zapasem” o którym pisałem wcześniej. Przy okazji ciekawostka – kobiety powinny mieć poziom ferrytyny powyżej 50 ug/ml, a przed zajściem w ciążę jeszcze wyższy. Dopiero taki wynik zapewnia dobre samopoczucie i pełnię – na początek badamy ferrytynę, jeśli wcześniej tego nie zlecił lekarz, najlepiej razem z CRP (stan zapalny potrafi zafałszować wynik, przy czym zafałszowany może być nawet przez miesiąc po przejściu choroby z gorączką). Jeśli wynik jest bardzo niski, na pewno mamy niedobór, nawet jeśli samo żelazo jest w wynikach mocno ponad normę. Jeśli jest wysoki – na pewno niedoboru nie ma, chociażby i stu lekarzy wmawiało wam, że go macie, „bo przecież hemoglobina niska”.Potem przyglądamy się morfologii. Jest tam pełno tajemniczych znaczków i cyferek, ale tak naprawdę można skupić się tylko na dwóch wartościach. Pierwsza z nich to „Hct” lub „hematokryt”, druga – „MCV”. Hct to – w bardzo dużym uproszczeniu – wskaźnik tego, ile tej krwi mamy. Jeśli jest niski, mamy do czynienia z anemią. I tu warto cofnąć się do tego, co pisałem wcześniej – zapasy żelaza (czyli ferrytyna) nie wystarczą do tego, by odnowić całość naszej krwi. Jeśli Hct jest w połowie normy, to nawet jeśli mamy zapasy w organizmie (czyli wysoką ferrytynę), nie wystarczy ich do tego, by krew od nowa wyprodukować. Anemia wynika wtedy z czegoś innego co trzeba zdiagnozować i wyleczyć, ale żelazo tak czy tak trzeba będzie potem uzupełnić. Podkreślam – nie ono jest w tym wypadku wskaźnik, MCV to wielkość krwinek. Znowu w bardzo dużym uproszczeniu – jeśli brakuje nam żelaza, wynik będzie poniżej normy (krwinki robią się malutkie). Rozpiszę może w punktach możliwości, przy czym „niski ” oznacza tu wynik mocno poniżej normy:Niska ferrytyna, niski Hct, niskie MCV – anemia z niedoboru żelazaWysoka ferrytyna, niski Hct, niskie MCV – anemia wynikająca z innych przyczyn, np przewlekłej infekcjiNiska ferrytyna, niski Hct, MCV powyżej normy – niedobór żelaza połączony z inną przyczyną, np niedobór B12 – wtedy należy suplementować obydwie rzeczy jednocześnieWysoka ferrytyna, niski Hct, MCV powyżej normy – anemia wynikająca na przykład (ale nie tylko) z niedoboru witaminy B12Oczywiście kombinacji może być dużo więcej, w grę wchodzą też inne wskaźniki, ale to już jest zadanie dla lekarza, który oceni je wszystkie jednocześnie widząc na oczy pacjenta i znając historię jego powinno się uzupełniać wyłącznie wtedy, gdy poziom ferrytyny jest niski, w każdym innym należy zdiagnozować i wyleczyć przyczynę, dla której organizm nie potrafi z niego wytworzyć krwi – czasem jest to niedobór czegoś innego, czasami jakaś choroba, na przykład szpiku czy naprawdę bardzo ważne, gdyż wśród przyczyn anemii są też nowotwory i przewlekłe infekcje – w tym pierwszym wypadku choroba „zjada” żelazo, suplementacja ją dosłownie nakarmi i przyspieszy jej rozwój, w drugim – organizm „chowa” je przed bakteriami, głodząc je, tabletki mogą bardzo mocno pogorszyć stan zdrowia a w niektórych przypadkach wręcz doprowadzić do błąd (jeśli można to tak nazwać – w większości przypadków leczenie oparte na tych podstawowych badaniach będzie skuteczne a diagnoza będzie prawidłowa, po prostu wydanie dodatkowych paru zł sprawi, że będzie o wiele bezpieczniej dla pacjenta) to brak próby ustalenia przyczyny niedoboru. Zazwyczaj jest to błąd dietetyczny lub (u kobiet) krwawienie miesięczne, ale nie zawsze. Warto wykonać ze dwa razy badanie na krew utajoną w kale – czasami przyczyną są krwawienia wewnętrzne, wynikające z jakiejś choroby wrzodowej czy nawet nowotworowej. Wczesne wykrycie pozwala najczęściej na pełne też sporo chorób, w których wyniki lecą na łeb na szyję – schorzenia nerek (miałem na forum kobietę, której nerki prawie już przestały pracować, a lekarze dalej uparcie próbowali leczyć ją z anemii i z „arytmii”, bo żaden z kilkunastu ekspertów przez parę lat nie wpadł na to, żeby zrobić badanie ogólne moczu za 5 zł, dopiero w internecie od kogoś, kto nie widzi jej na oczy i nawet nie jest lekarzem dostała radę, która być może uratowała jej życie), wątroby, zaburzenia hormonalne, niedoczynność i nadczynność tarczycy, a nawet zwykła anoreksja. Tylko lekarz może tu właściwie ocenić problem i postawić dobrą diagnozę – narzekam czasem na lekarzy w tym kraju, ale głównie dlatego, że mamy system w praktyce uniemożliwiający odsunięcie od zawodu „rzeźników”, którzy robią wstyd wszystkim porządnym. Młodzi zdolni lekarze też narzekają na obecną sytuację – liczą się układy i znajomości, a nie umiejętności. Co gorsza NFZ ustala tak śmieszne limity, że nawet jeśli ktoś chce, nie może pacjentom pisałem, niezwykle ciężko jest nie dostarczyć odpowiedniej ilości tego pierwiastka w pożywieniu – ale akapit wyżej wspomniałem o błędzie dietetycznym. Jest to spożywanie produktów blokujących przyswajanie razem z pokarmami, które są w żelazo bogate. Należą do nich kawa, herbata i produkty bogate w wapń, zaś w mniejszym stopniu – wszelkiego rodzaju inhibit0ry, takie jak te występujące np w soi czy w płatkach owsianych. Ich rola jest jednak na tyle znikoma, że można je pominąć – największy problem to kawa i herbata. Nie powinno się ich pić przynajmniej 2 godziny przed i po posiłku, który ma dostarczyć ten pierwiastek, a także – co oczywiste – przed i po tabletkach które go zawierają. Powinno się też unikać wtedy mamy niedobór, TYLKO tabletki będą w stanie pomóc. Tu trzeba sięgnąć po matematykę. Jak wspomniałem, w organizmie znajduje się około 5 gramów żelaza. Jeśli ktoś ma anemię widoczną w morfologii, prawdopodobnie brakuje mu przynajmniej 3 gramów, 3000 mg (2 gramy zapasów, 1 gram który powinien być we krwi).Czasami na forum przychodzą do mnie ludzie, którzy piszą „żelazem nie muszę się martwić, piję herbatę z pokrzywy”. Taka herbata zawiera niecałe 2 mg żelaza w kubku, z czego przyswoi się połowa, 1 mg. Jak widać uzupełnianie niedoboru tym cudownym sposobem zajęłoby – tak, to nie pomyłka – 3000 dni. Ponad 8 lat. Nie wiem, kto i po co poleca ludziom takie „terapie”. Podobnie wszelkiego rodzaju rady typu „jedz dużo wątróbki” – aby dostarczyć odpowiedniej ilości żelaza, czyli 50 mg, trzeba jej zjeść ponad pół kilograma – codziennie, przez kilka miesięcy. Oznacza to codzienne przyjmowanie 1200% zapotrzebowania witaminy A, co dość szybko doprowadzi do problemów zdrowotnych, nie mówiąc już o takich rzeczach jak cena takiego obłędu i fakt, że w wątrobie znajdują się wszystkie toksyny które zwierzę zbierało przez całe swoje życie. To samo dotyczy produktów typu natka pietruszki czy co tam ostatnio internet wymyślił jako nowe cudowne jest, by przyjmować jednocześnie wszystkie witaminy i mikroelementy, które będą niezbędne do wykorzystania żelaza przez organizm. Dobrze sprawdzi się tutaj jakaś multiwitamina dla sportowców – ważne, by zawierała jednocześnie miedź oraz „zioła krwiotwórcze” czy żywność reklamowana pod tym hasłem nie mają tu racji bytu – problemem jest fizyczny brak pewnej substancji w organizmie i trzeba ją dostarczyć. Owszem, takie na przykład buraki są wskazane, ale głównie dlatego, że zawierają metylowaną wersję kwasu foliowego oraz nitraty, co zwiększy wykorzystanie żelaza. Same z siebie nic nie przypadku źle leczonych zaburzeń tarczycy (częste w Polsce, niestety) może się zdarzyć, że terapia nie przyniesie efektu – organizm nie jest w stanie wykorzystać suplementu. Rozwiązaniem jest wtedy zastosowanie właściwej dawki koniec zagadka, na którą nie znam odpowiedzi – jakie dawki stosować? Lekarze często ładują „do oporu”, tymczasem coraz częściej podnoszą się głosy, że to poważny błąd. Na przykład w tym badaniu 15 mg dziennie było dokładnie tak samo skuteczne, jak 50 mg. Jedyna zauważalna różnica to znacznie większa ilość skutków ubocznych w tej drugiej grupie. Wygląda na to, że przynajmniej u pacjentów w podeszłym wieku organizm jest w stanie przyswoić tylko określoną ilość, a reszta jedynie szkodzi. Osobiście nie przekraczałbym 50 mg jonów (warto dokładnie przeczytać, ile faktycznie żelaza zawierają nasze tabletki – na przykład 200 mg glukonianu żelaza zawiera 23 mg samego pierwiastka), dzieląc je w miarę możliwości na 2-3 porcje w ciągu dnia, najlepiej popijane sokiem
Ferrytyna jest białkiem, którego zadaniem jest magazynowanie w wątrobie żelaza. Można śmiało stwierdzić, że jest to swoisty magazyn, z którego organizm czerpie zapasy żelaza, kiedy jego ilość dostarczana na bieżąco jest niewystarczająca i zaczyna nagle się obniżać. Poziom ferrytyny w krwi jest uzależniony od płci, a zakres normy jest dość szeroki. Dla kobiet prawidłowe wartości ferrytyny wynoszą 10-200 mikrogramów/litr, zaś dla mężczyzn – 15-400 mikrogramów/litr. Oznaczenie poziomu ferrytyny jest doskonałym wskaźnikiem, pozwalającym u pacjenta rozpoznać niedokrwistość z niedoboru żelaza – w takiej sytuacji poziom ferrytyny ulega obniżeniu. W jaki sposób oznacza się poziom ferrytyny w krwi? Aby oznaczyć poziom ferrytyny, pacjent musi zgłosić się do punktu pobrań mieszczącego się w jego poradni podstawowej opieki zdrowotnej. Wtedy pielęgniarka w gabinecie zabiegowym po prostu pobierze próbkę krwi, która zostanie przekazana do laboratorium celem oznaczenia stężenia ferrytyny. Na badanie nie trzeba zgłaszać się na czczo. Pielęgniarka pobierająca krew założy na rękę stazę, dzięki której łatwiej jej będzie wykonać badanie, odkazi skórę i wkłuje się do żyły. Do oznaczenia poziomu ferrytyny wystarczy niewielka ilość krwi żylnej. Na wynik badania czeka się – w zależności od laboratorium – od kilku godzin do jednego dnia. Pobierając krew celem oznaczenia poziomu ferrytyny, warto też od razu wykonać morfologię krwi oraz poziom żelaza. W sytuacji, kiedy u pacjenta istnieje podejrzenie niedokrwistości z niedoboru żelaza, zarówno poziom ferrytyny, jak i żelaza, hemoglobiny i hematokrytu będzie obniżony. Kiedy wykonać badanie poziomu ferrytyny? Przede wszystkim w sytuacji, kiedy u pacjenta istnieje podejrzenie niedokrwistości z niedoboru żelaza – stwierdza się bladość skóry oraz błon śluzowych i czerwieni wargowej, na co lekarz zwraca uwagę w czasie wizyty w gabinecie. Typowymi objawami niedokrwistości z niedoboru żelaza są ponadto: wypadanie i osłabienie włosów kruchość i wzmożona łamliwość paznokci. Pacjent zwykle też szybciej się męczy, może odczuwać kołatania serca, zaś w czasie osłuchiwania przez lekarza uwagę zwraca przyspieszona czynność serca (czyli tachykardia), czasami też w przebiegu niedokrwistości pojawia się charakterystyczny szmer nad sercem. Często też obecna jest nadmierna senność oraz osłabienie koncentracji i uwagi, a w konsekwencji problemy z nauką, co jest szczególnie zauważalne przy niedokrwistości z niedoboru żelaza u dzieci. Polecane dla Ciebie kapsułki, niedobór minerałów, niedobór witamin zł płyn, niedobór witamin, niedobór minerałów zł płyn, niedobór witamin, niedobór minerałów zł tabletka, niedobór witamin zł Zbyt niski poziom ferrytyny, niedokrwistość – co robić? W takiej sytuacji koniecznie należy zacząć stosować preparaty, które spowodują, że badania laboratoryjne wrócą do normy, a pacjent znowu poczuje się dobrze. Na rynku nie ma preparatów, które bezpośrednio podnoszą poziom ferrytyny – wszystkie te produkty podnoszą poziom żelaza. Jeśli jego ilość będzie już wystarczająco duża, wtedy dopiero zacznie odbudowywać się magazyn żelaza w tkankach i poziom ferrytyny wzrośnie. Jaki preparat na podniesienie poziomu żelaza wybrać? Dostępne są zarówno środki, które można kupić bez recepty, jak i leki na receptę – o tym, który produkt będzie dla danego pacjenta właściwy, musi zdecydować lekarz na podstawie objawów klinicznych i wyników badań laboratoryjnych – wszystko uzależnione jest od stopnia niedoborów żelaza i wyników morfologii krwi. W sytuacji, kiedy niedobory są znaczne, pacjent na pewno będzie musiał przyjmować leki dostępne na receptę. Wśród takich preparatów można spotkać leki, które w swym składzie zawierają kompleks wodorotlenku żelaza trójwartościowego, np. w postaci syropu i tabletek do żucia oraz leki, w skład których wchodzi żelazo w postaci bursztynianu żelaza – np. w postaci fiolek do picia. Ten drugi lek może być bezpiecznie przyjmowany nawet przez osoby cierpiące z powodu przewlekłych chorób przewodu pokarmowego. Poza tym wśród leków dostępnych na receptę można znaleźć preparaty zawierające siarczan żelaza dwuwartościowego, również w połączeniu kwasem askorbinowym, który ułatwia wchłanianie żelaza oraz z kwasem foliowym. Pacjenci, u których niedobór żelaza i ferrytyny jest mniejszy, mogą zażywać preparaty żelaza dostępne bez recepty – może być to „czyste” żelazo lub żelazo w połączeniu z kwasem askorbinowym czy kwasem foliowym. Zawsze należy pamiętać, aby dobór właściwego preparatu pozostawić swojemu lekarzowi prowadzącemu, który przepisze nam produkt dopasowany do naszych potrzeb. Niski poziom ferrytyny – co jeść, żeby go podnieść? Pacjenci ze stwierdzonym niedoborem żelaza i ferrytyny powinni tez zadbać o właściwą dietę. Przede wszystkim należy spożywać duże ilości czerwonego mięsa (głównie wołowiny, ale też cielęciny, baraniny), niektórych rodzajów drobiu (kaczka, gęś) oraz podrobów (wątróbka, kaszanka, salceson). Duża ilość żelaza mieści się też w żółtku jaja kurzego oraz w niektórych rybach – przede wszystkim w sardynkach, śledziach i makrelach. Wysoką zawartość żelaza mają ponadto niektóre warzywa: burak, botwinka, bób, szczaw, szpinak, pietruszka, fasola, groch, zielony groszek oraz owoce: czarna i czerwona porzeczka, maliny. Warto wiedzieć, że dużą ilość żelaza znajdziemy też w ciemnym pieczywie. Twoje sugestie Dokładamy wszelkich starań, aby podane zdjęcie i opis oferowanych produktów były aktualne, w pełni prawidłowe oraz kompletne. Jeśli widzisz błąd, poinformuj nas o tym. Zgłoś uwagi Polecane artykuły Wszystko, co każdy turysta wiedzieć powinien na temat pierwszej pomocy Wakacje to czas relaksu, który kojarzy nam się z przyjemnością i beztroską. Niestety jest też druga strona medalu – czas letnich wyjazdów to okres, kiedy zdarza się wielka ilość wypadków różnego rodzaju: oparzenia, zasłabnięcia, podtopienia, czy utonięcia. Każdy z nas powinien umieć się odnaleźć w tych sytuacjach i umieć udzielić pomocy poszkodowanej osobie. Ból trzustki – objawy i przyczyny, jak boli trzustka? Trzustka jest narządem gruczołowym położonym w górnej części jamy brzusznej. Pełni ona w organizmie bardzo ważną funkcję – odpowiedzialna jest za produkcję soku trzustkowego, który ma w swym składzie enzymy regulujące procesy trawienne, jak również wytwarza ona insulinę i glukagon, czyli hormony wpływające na utrzymanie prawidłowego poziomu glukozy. Najczęstszą dolegliwością, którą odczuwamy przy zaburzonej pracy i chorobach trzustki, jest ból. Jakie zatem przyczyny mogą powodować ból trzustki? Pierwsza pomoc przy zawale Zawał mięśnia sercowego to martwica mięśnia sercowego spowodowana jego niedokrwieniem na skutek zamknięcia światła tętnicy wieńcowej doprowadzającej krew do serca. Do zawału mięśnia sercowego dochodzi najczęściej na skutek zamknięcia światła tętnicy wieńcowej przez blaszkę miażdżycową. Do zawału zdecydowanie częściej dochodzi u mężczyzn niż u kobiet, zwykle dotyka on osoby po 40 roku życia. Tiki nerwowe – przyczyny, rozpoznanie, leczenie Tiki nerwowe to utrudniająca normalne funkcjonowanie przypadłość, która potrafi naprawdę uprzykrzyć życie dotkniętej nią osoby. Pozornie drobne i nieistotne odruchy, w wymiarze społecznym zadają ból obarczonej nimi osobie, ściągając nieprzychylną uwagę otoczenia, niezrozumienie i przyczepiając jej łatkę dziwaka. Jak powstaje nowotwór? Nowotwory to jedna z najgroźniejszych znanych chorób, która jest niestety bardzo powszechna i współcześnie znajduje się w ścisłej czołówce przyczyn śmierci. Warto zadać sobie pytanie: w jaki sposób rozpoczyna się proces powstawania nowotworu i jakie czynniki na niego wpływają? Jakie objawy mogą sugerować obecność guza mózgu? Pierwotne nowotwory ośrodkowego układu nerwowego są u dorosłych przyczyną około 3% wszystkich zgonów na nowotwory złośliwe. Większość nowotworów ośrodkowego układu nerwowego jest umiejscowiona wewnątrzczaszkowo, a jedynie co dziesiąty nowotwór rozwija się w kanale kręgowym. Warto wiedzieć, jakie objawy wskazują na rozwijający się nowotwór. Zapomniane choroby zakaźne Obecnie na świecie zaczynają znowu pojawiać się choroby, o których świat już zaczynał zapominać. Ma to związek zarówno z tym, że bardzo dużo ludzi nie chce szczepić swoich dzieci, jak również z tym, że coraz więcej ludzi zwiedza odległe zakątki świata, nie stosując właściwej profilaktyki przed podróżami. O jakich chorobach mowa? Wysypka na brzuchu u dorosłego lub dziecka Każdy z nas nie jeden raz borykał się z problemem zmian skórnych, które lokalizowały się w różnych miejscach ciała. Czasami zmiany te były swędzące, czasami nie odczuwaliśmy natomiast żadnych związanych z nimi dolegliwości. Zdarzało się, że wykwity na skórze były płaskie, innym razem wyraźnie można było je wyczuć i miały one formę grudek lub krostek. Jedną z częstszych lokalizacji wysypki jest brzuch, co dotyczy zarówno ludzi dorosłych, jak i dzieci.
Dzień dobry, żelazo jest niezbędną organizmowi substancją, która przede wszystkim wchodzi w skład hemoglobiny, czyli barwnika krwinek czerwonych, który jest odpowiedzialny za transport krwi w organizmie. Ferrytyna jest z kolei substancją odpowiedzialną za gromadzenie zapasów żelaza w organizmie ludzkim. Jeszcze inną substancją, związaną z gospodarką żelazem, jest transferryna – ta z kolei cząsteczka odpowiada za transport żelaza w organizmie. W sytuacji, kiedy pacjent ma obniżony poziom żelaza i obniżony poziom ferrytyny, najprawdopodobniej jest to związane z niedokrwistością (anemią). Wspomina Pani o tym, że ma Pani obniżoną hemoglobinę – to, w połączeniu z odchyleniami dotyczącymi powyżej wspomnianych parametrów, sugeruje właśnie niedokrwistość. Tak naprawdę przyczyn niedokrwistości wymienić można bardzo wiele. Doprowadzać do anemii może niedobór żelaza, ale i wyjątkowo obfite krwawienia miesiączkowe. Problem może się również w przypadku wspomnianych przez Panią schorzeń nowotworowych, ale i w przypadku różnych zaburzeń wchłaniania składników odżywczych z przewodu pokarmowego oraz w przebiegu różnorodnych procesów zapalnych. Aby więc móc dowiedzieć się czegoś więcej o swoim stanie zdrowia, powinna Pani odwiedzić lekarza. Specjalista – biorąc pod uwagę odchylenia w Pani badaniach laboratoryjnych oraz mając na uwadze doświadczane przez Panią, ewentualne dolegliwości, będzie mógł albo wysunąć podejrzenie przyczyn Pani problemów, albo zalecić jakąś diagnostykę ukierunkowaną na znalezienie takowych.
niska ferrytyna u dziecka forum